Czy koniecznie rozwód?

Nawet głęboki kryzys małżeński możliwy jest do usunięcia, jeśli oboje małżonkowie wyrażą wole porozumienia i będą dążyć do pojednania, czemu sprzyja atmosfera świąteczna. Szczególnie dotkliwie kryzys w rodzinie odczuwają małoletnie dzieci, które nie rozumiejąc problemów rodziców absurdalnie uznają, że są winne konfliktom. Nawet głęboki kryzys małżeński możliwy jest do usunięcia, jeśli oboje małżonkowie wyrażą wole porozumienia i będą dążyć do pojednania, czemu sprzyja atmosfera świąteczna. Szczególnie dotkliwie kryzys w rodzinie odczuwają małoletnie dzieci, które nie rozumiejąc problemów rodziców absurdalnie uznają, że są winne konfliktom.

Pamiętać należy, że proces rozwodowy jest po ważną traumą dla małżonków, często toczy się długo i nie zawsze doprowadza do oczekiwanych skutków. Rozwód możliwy jest tylko wówczas, gdy nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego tzn. uległy zerwaniu wszelkie więzy łączące małżonków(duchowe, fizyczne i gospodarcze) i istnieją uzasadnione przesłanki, że powrót małżonków do pożycia nie nastąpi. Jednakże pomimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, rozwód nie może być orzeczony, jeśli miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci albo, jeżeli rozwiązanie małżeństwa z innych przyczyn byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego(np. ciężka choroba jednego z małżonków, konieczność opieki nad małżonkiem, którego pozostawienie w krytycznej sytuacji stanowiłoby dla niego rażącą krzywdę). Nie może także uzyskać rozwodu małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego, chyba, że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo gdy odmowa zgody na rozwód sprzeczna jest z zasadami współżycia społecznego (np. wieloletnia rozłąka małżonków, która nie daje żadnych szans na odtworzenie małżeństwa).

W procesie o rozwód sąd orzeka, który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia, chyba, że obie strony zgodnie wniosą o pominięcie rozstrzygnięcia o winie. Ustalenie winy wymaga przeprowadzenia dowodów, najczęściej w postaci zeznań świadków, co oczywiście wydłuża postępowanie, ale także angażuje rodzinę i znajomych w tzw. „pranie brudów” wywołując aurę niekorzystną dla rodziny.

Ponadto sąd rozwodowy zobowiązany jest rozstrzygnąć o władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron, orzec pod czyją bezpośrednią opieką dzieci będą pozostawać oraz jak będą uregulowanie kontakty drugiego rodzica z dziećmi.

W każdym wyroku rozwodowym musi być także zamieszczone orzeczenie regulujące obowiązki alimentacyjne względem małoletnich dzieci stron, nawet wówczas, gdy już wcześniej zapadły wyroki zasądzające alimenty. Sąd w sprawie rozwodowej ma obowiązek ponownie ocenić zakres obowiązku alimentacyjnego i stosownie do okoliczności zakres ten zmienić lub utrzymać w mocy.

Podkreślić należy, że wyłączna wina jednego z małżonków, jeśli zostanie orzeczony rozwód, może skutkować obowiązek alimentacyjny na rzecz małżonka niewinnego, jeśli się okaże, że na skutek rozwodu doszło do istotnego pogorszenia sytuacji materialnej małżonka niewinnego, który ma prawo z takim orzeczeniem na swoją rzecz wystąpić. 

Ponadto sąd w wyroku rozwodowym może orzec eksmisję, jeśli jeden z małżonków swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkanie. Rozstrzygnięcie to może nastąpić tylko na wniosek tego małżonka, który w mieszkaniu pozostaje. Jednakże z powodu braku mieszkań zastępczych wykonanie wyroku eksmisyjnego okazuje się niemożliwe, a pozostawanie byłych małżonków w dawnym mieszkaniu konflikt zaostrza. Również na wniosek jednej strony lub obu stron może zostać rozstrzygnięty podział majątku wspólnego, ale ponieważ najczęściej tego rodzaju rozstrzygnięcia mogą powodować nadmierną zwłokę w postępowaniu sąd pozostawia takie wnioski bez rozpatrzenia. Strony po prawomocnym orzeczeniu rozwodu mogą dochodzić podziału majątku w odrębnym postępowaniu cywilnym.

Z powyższego wynika, że proces rozwodowy obejmuje rozważanie wielu okoliczności i może zakończyć się rozstrzygnięciem, którego skutków strony nie zawsze są w stanie przewidzieć. Korzystniej jest zatem, aby małżonkowie sami dążyli do porozumienia ratując zagrożoną rodzinę, zaś pozew o rozwód traktowali jako absolutną ostateczność.

Barbara Filmanowicz
Sędzia Sądu Okręgowego
w stanie spoczynku
Liga Kobiet Polskich